O pięknych, długich rzęsach marzy prawie każda kobieta. Nic więc dziwnego, że tusze do rzęs cieszą się tak wielką popularnością. Niestety nie zawsze one wystarczają. Na wielkie wyjścia kobiety pragną makijażu, który zwali z nóg. W tym przypadku zamiast klasycznego tuszu do rzęs lepiej zdecydować się na rzęsy sztuczne.
Opcje przedłużania rzęs – na cały miesiąc czy jeden wieczór?
Bardzo wygodną opcją jest przedłużenie rzęs w profesjonalnym salonie kosmetycznym. Kosmetyczki stosują specjalny klej do rzęs i korzystają z różnych metod przyczepu. Polegają one na przyklejaniu sztucznych rzęs do każdej rzęsy prawdziwej. Wykonanie takiego zabiegu samemu jest praktycznie niemożliwe. Dla niektórych rzęsy, które będą się utrzymywały przez kilka tygodni to ogromna zaleta, a dla innych wada. Nie każda kobieta pragnie tak intensywnego wachlarza na co dzień. Dla osób pragnących gęstych i długich rzęs tylko na wyjątkowe okazje lepszym rozwiązaniem będzie kupienie sztucznych rzęs na pasku.
Rzęsy na pasku – jak poprawnie je założyć?
Podczas zakładania rzęs na pasku najważniejszy jest klej do sztucznych rzęs. Kleje do rzęs raczej nie są pakowane w zestawie z rzęsami, trzeba kupić je osobno. W drogeriach wybór tych produktów jest ogromny. Kupując klej warto najpierw dowiedzieć się, który charakteryzuje się największą trwałością, a przede wszystkim nie uczula.
Kleje do rzęs często zawierają silne substancje alergiczne, które mogą sprawić że oczy przez kilka dni będą czerwone i bolesne. Zazwyczaj im silniejszy klej, tym lepszy. Skąd więc wiedzieć, że ten najdoskonalszy nie uczuli? To proste, wystarczy przed nałożeniem kleju na powieki wykonać próbę uczuleniową. Klej do rzęs należy nałożyć na kawałek skóry, na przykład przedramieniu i odczekać kilka minut. Jeśli miejsce to nie zacznie swędzieć i nie będzie zaczerwienione – oznacza to, że prawdopodobnie nie jest się uczulonym na żaden składnik kleju. Patrząc na skład kleju uwagę zwrócić można na ilość cyjanoakrylu, ponieważ to właśnie ta substancja najczęściej odpowiada za reakcje alergiczne. Im mniej tego składniku tym bezpieczniej.